To już czas moi drodzy na porządki związane z przycinaniem roślin! Chcemy dzisiaj Wam powiedzieć jak przycinać hortensje tak, żeby pięknie się rozrosły i wypuściły dużo nowych i mocnych pędów.
Wczesna wiosna to idealny moment żeby przyciąć hortensje. Dużo osób jednak nie wie, że są dwa sposoby przycinania i w zależności od tego, który wybierzemy, takie potem nastapi kwitnienie.
1. Na początek - co to jest oczko? Oczko to miejsce, z którego wyrasta liść. Na zdjęciu mamy ustawiony sekator w idealnym położeniu nad oczkiem. Nie ścinamy pędu w miejscu oczka, ponieważ zniszczymy wtedy pęd!
Pierwszy krok to usunięcie suchych i cienkich pędów. Usuńcie je w całości! Nie będa nam potrzebne, ponieważ z nich nie wyrosną ładne kwiaty.
Nastepnie mamy dwie opcje. Pierwsza: możemy mieć mniejszą ilość kwiatów, ale będą ogromne. W tym wypadku hortensja musi być przycięta nisko, jedno / dwa oczka od dołu pędu, na którym był kwiat.
Druga opcja to bardzo duża ilość kwiatów, ale będą niewielkie. W tym przypadku zostawiamy i przycinamy wszystkie gałązki nad 3-4 oczkiem. Uzyskamy przez to burzę drobniejszych kwiatów.
Nie przestraszcie się, gdy skończycie i z bujnego krzewu zostanie wam kilka pędów. To wszystko rozrośnie się w duży, silny i kwitnący krzew. Życzymy powodzenia i mam nadzieję, że wasze hortensje zakwitną jak nigdy dotąd! Pamiętajcie o nawożeniu.